Ostatnio bardzo rzadko lepię, ponieważ mam strasznie dużo nauki i brakuje mi modeliny, muszę zamówić. Wczoraj miałam etap szkolny konkursu z j. polskiego i ku mojemu zdziwieniu przeszłam, a test był taki trudny, że większość musiałam strzelać. Muszę jeszcze tylko poczekać na weryfikację testów przez główną komisję i będę wiedziała już na pewno, czy dostałam się do etapu rejonowego. Jeden przedmiot już za mną, przede mną jeszcze kilka, a w następnym tygodniu - egzaminy próbne. -.-"
Dzisiaj przedstawiam Wam czekoladowego loda w wafelku (zrobiłam sobie w końcu "odciskarkę") z polewą jagodową i posypką. Mierzy ok. 2,5 cm. Nie wiem jeszcze, co z nim zrobię, ale raczej na zawieszkę do bransoletki jest za duży.
Przy pieczeniu spadł mi ze szpilki zawieszonej na kratce i trochę mu się liquid odkształcił. Jak Wy pieczecie lody
Idę czytać Balladynę i uczyć się na kartkówkę z wosu. : <
Bywajcie!
Dostałaś wyróżnienie u mnie na blogu. Zapraszam :P
OdpowiedzUsuń