Jeśli chcesz nadal czytać najnowsze posty na tym blogu, dodaj się ponownie do obserwatorów (najpierw usuń siebie, potem dodaj). Zmieniłam jakiś czas temu adres bloga, dlatego teraz moje ostatnio dodane posty wyświetlają się tylko tym, którzy dodali się do obserwatorów po tej zmianie. Będę bardzo wdzięczna, jeśli jeszcze tu wrócisz. :)

środa, 19 października 2011

Czekoladki z nadzieniem malinowym

Oj, daaawno nie pisałam. Nienienie, nie zrezygnowałam z lepienia z modelinki.
Ostatnio zrobiłam tylko 2 pary kolczyków. Dzisiaj pokażę pierwszą - czekoladki, które bardzo spodobały się moim koleżankom z klasy i jednemu bardzo dziwnemu koledze. Nie wyszły idealne, ale ich niedoskonałości nie rzucają się specjalnie w oczy. (:


Zdjęcie jest trochę niewyraźne, ale to wina oświetlenia. 
Aha, zamierzam kupić sobie foremkę do babeczki (1,5 cm) w sklepikudlawas. Czy ktoś ma takową foremkę i mógłby mi odpowiedzieć, czy babeczki z niej wychodzą równe i czy nie lepsza (do kolczyków) jest foremka - 2,2 cm? I w ogóle, czy warto ją kupić? 

4 komentarze:

  1. czekoladka jak najbardziej słodka i do zjedzenia :) a co do foremki ze sklepiku dla was to akurat moja jest odrobinę krzywa ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje bardzo za polecenie stron z tłami :) i przepraszam że dopiero teraz ale ze swojego komputera nie mogłam zostawić u Ciebie komentarza, chyba coś mi się zepsuło :(

    OdpowiedzUsuń
  3. jej, ja chyba nie powinnam oglądać takiej biżu, od razu mam ochotę na czekoladę! bardzo realistycznie:)

    p.s gdybyś mogła wyłączyć weryfikacje obrazkową, komentującym na pewno byłoby łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń